W internecie i na fejsbuku widzę co chwilę jakieś dygresje odnośnie tego, że coś podrożało bo trzeba opłacić program 500+ , że więcej patroli policji itd.
By nie być gołosłownym, podam tam, gdzie mogę źródła.
- Po pierwsze, koszt programu 500+ został ogłoszony przez ministerstwo na 1,7 mld zł w pierwszym roku i około 2,5 mld zł w latach kolejnych. Źródło
- Po drugie Polska ma jedne z najwyższych kosztów bankowych w całej UE (są tylko 3 kraje z wyższymi opłatami). Źródło (chodzi o stosunek % dochodu z opłat i prowizji do całego dochodu)
- Po trzecie nowy podatek bankowy ma przynieść między 5-6 mld zysku. Źródło
- Po czwarte program 500+ przyniesie OSZCZĘDNOŚCI wyłożył to jeden z profesorów ekonomii podając, że jak ktoś skorzysta z 500+ to straci inne dodatki, kwotę jaką państwo zaoszczędzi podawano w okolicy 400 mln zł rocznie, niestety nie umię teraz znaleźć źródła, ale to przecież logiczne.
- Po piąte Podatek od Sklepów Wielkopowierzchniowych. Wiemy co nam obiecał rząd, co Hipermarketom wejść na nasz rynek pozwolił – miejsca pracy i tanie produkty. O ile po zaledwie 6 miesiącach od marketowego boom odnotowano wzrost bezrobocia (markety obniżyły zatrudnienie + upadło wiele małych sklepików) to drugie się w pewnym sensie utrzymało. Ulgi podatkowe dla Hipermarketów podpisane na dziesiątki lat spowodowały, że właściciele Hipermarketów zarobili krocie na rynku w polsce, sukcesywnie jak okres ulgi mijał – markety się sprzedawały sobie nawzajem. Nie dość że mieli ulgi to jeszcze nie płaciły podatków w Polsce Źródło
Więc mamy koszt programu 500+ 2,5 mld zł i mamy przychody z podatków dla instytucji, które od lat wypompowywały mld zł za granicę które wielokrotnie przewyższają koszty programu 500+
Z racji, że w pracy przez 12h słucham wiadomości bajecznie mnie bawiło jak w ciągu kilku dni zmieniło się oficjalne stanowisko pewnej partii odnośnie programu 500+ najpierw, że “to jest złe za drogie, nie stać nas, zawetujemy to” by po kilku dniach “Przecież miało być na każde! Tak nie może być, zawnioskujemy by było na każde”. Albo coś jest złe, za drogie i się za tym nie głosuje albo się głosuje by coś stało się jeszcze droższe ? Logiki w tym nie ma.
Co do Trybunału Konstytucyjnego. Przecież już kilkanaście lat temu mówiono, że nie da się zrobić niektórych reform, bo konstytucja nie pozwala. Mówiono wiele lat temu, że konstytucje trzeba zmienić. Mówiono wiele lat temu.
PiS wygrał wybory demokratyczne, jeżeli komuś się nie podoba partia, która realizuje swój program wyborczy już od pierwszych miesięcy po wyborach…. to ja już nie wiem co zadowoli Polaka.
PO miało 8 lat sejmowej większości i 8 lat na wprowadzenie swoich ustaw i swoich reform, co oni teraz robią ?! wnoszą wnioski o wprowadzenie ustaw, nad którymi pracowali przez ostatni rok ? NIE, psioczą na wszystko i wszystkich. Nie udało im się w kraju to jak konfidenci poskarżyli się tym bardziej po lewej na mapie, że jakiś Kaczyński chce dokonać zmian w układzie na który tyle lat pracowali.
UE zajmuje się konstytucją w Polsce. A Uchodźcy, ISIS, Ukraina, zbiorowe gwałty w Niemczech, rozwój przemytu ludzi…. oczywiście Polska Konstytucja jest najważniejsza…. bo Polska zawsze jest ważna, jak chodzi o modyfikację zarobku zagranicznych koncernów.
Ja wychodze z założenia, że nasz kraj od 1989 roku przechodził bardzo trudne reformy, reformy lepsze i gorsze, zdecydowanie za mało tych dobrych. Czym możemy się pochwalić ? Sprawną administracją ? Dobrą opieką zdrowotną ? Stanem dróg ? Niskim zanieczyszczeniem ? Wysokim PKB ? Wskażcie 10 największych Polskich firm ? Większość naszego kraju nie jest nasza. Budują u nas zagraniczne firmy. Zagraniczne sieci kin, zagraniczne sieci stacji benzynowych, nawet billbordy nie są nasze. Nawet gaz i prąd nie jest nasz. może lekko przesadziłem ale pewno tylko lekko. W drugą stronę podam, że Polska produkuje najwięcej sprzętu AGD w europie (co prawda pod markami zagranicznymi ale jednak).
Niech każdy w duchu odłączy się od telewizora, radia, prasy i internetu i powie – czy żyje mu się lepiej teraz czy 4 lata temu ?
Na uwagę zasługuje kilka grafik poniżej.